Sunday, June 10, 2007

Day off [1 czerwca 2007]

Ostatni dzien przed 48 godzinna podroza do Pekinu, ktory stanowi ostatni etap naszej podrozy. Przepelniony ostatnimi zakupami, pakowaniem sie. Sami nie wiem jak udalo sie nam jeszcze znalezc czas na zwiedzenie klasztoru Sera. Pelne magii i zapachu kadzidel miejsce.
Ciekawa byla mozliwosc przyjzenia sie codziennym mniszym cwiczeniom prowadzenia dyskusji. W sumie bardziej to przypominalo publiczny pokaz, gdyz poza nami na dziedzincu znajdowalo sie kilkudziesieciu turysto robiacych zdjecia.

No comments: